Moja opinia o powiększaniu piersi w klinice Medical w Gdyni • Operacje-Plastyczne.pl
Wybierz
opcje
  1. Operacje plastyczne
  2. Moja opinia o powiększaniu piersi w klinice Medical w Gdyni
Moja opinia o powiększaniu piersi w klinice Medical w Gdyni

Moja opinia o powiększaniu piersi w klinice Medical w Gdyni

  • 02/04/2023
  • 0 lajków
  • 1813 wyświetleń
  • 0 komentarzy

Po karmieniu piersią byłam bardzo płaska, to był mój koszmar, miałam dosyć ciągłego wypychania więc zdecydowałam się powiększyć piersi, zadzwoniłam do kliniki Medical w Gdyni, zarejestrowałam się na rozmowę początkująca do Dr. Muraszko zaproponował mi rozmiar silikonu i kształt tych piersi i dal skierowanie na badania.

Badania miałam zrobić 3tyg przed zabiegiem. Miałam do zrobienia krew i usg piersi. Druga wizyta była miesiąc później na ustalanie terminu zabiegu. Kiedy już znałam termin zabiegu bardzo się cieszyłam ale gdy nadszedł dzień zabiegu byłam bardzo zdenerwowana, miałam zgłosić się do klinki o 12 i miałam być nad czo. Kiedy zgłosiłam się na zabieg, kiedy dano mi piżamę byłam bardzo zdenerwowana, przyszedł do mnie psycholog i rozmawiał zemną na temat zabiegu. Później miałam rozmowę z moim lekarzem prowadzącym, zaproponował ze wstawi mi silikon o rozmiarze 320, że więcej nie może bo jestem zbyt drobna, obrysował mi na piersiach kształt i wielkość piersi jakie będę miała i zrobił kilka fotek. O 17 zabrano mnie na sale operacyjną wtedy już chciałam zrezygnować bo bardzo się bałam tego bólu pa zabiegu. Podłączono mnie do rożnych monitorów, dano mi maskę, policzyłam do dwóch i obudziłam się po kilku godzinach bardzo obolała, bardzo mnie bolało co chwile prosiłam o środki przeciwbólowe. Na drugi dzień wyszłam do domu, mogłam spać tylko na plecach i tylko na siedząco, bardzo bolał każdy ruch, każde wstawanie i chodzenie sprawiało mi wielki ból!!! Po 4dniach zgłosiłam się do lekarza na kontrole i ustaliliśmy datę zdjęcia szwów, po tyg zgłosiłam się do zdjęcia szwów, bardzo mi ulżyło jak dr. zdjął mi bandaż i stanik uciskowy, zdjęcie szwów nic nie bolało. Miałam chodzić w staniku 3 miesiące i smarować blizny maścią aby zeszły zgrubienia, wcale nie krwawiłam, szwy były bardzo małe, cieszę że mam je pod biustem bo miałam robiony zabieg pod mięśniowo.

Teraz jestem 6 miesięcy po zabiegu powiększenia piersi i jestem nawet zadowolona chociaż czasami sobie myślę ze moje piersi mogły być większe!!! Ale wiem jedno, że warto podjąć się takiemu zabiegowi ponieważ zabieg zmienił całe moje życie, uratował moje małżeństwo ponieważ teraz czuje się piękna i pewna siebie.
Wiem ze gdybym miała możliwość to bym podjęła się jeszcze jednej
operacji aby powiększyć je jeszcze raz 🙂

  • Udostępnij:

Dodaj komentarz